Nastoletni trądzik potrafi uprzykrzyć życie.
Szacuje się, że dopada on nawet ok. 90% młodzieży!
Skóra osób w okresie dojrzewania jest szczególnie narażona na przykre zmiany, a wszystkiemu winne są oczywiście hormony…
To one wpływają na wzmożone wydzielanie sebum przez gruczoły łojowe, przez co cera staje się wyjątkowo tłusta.
Przy okazji zatykają się ujścia gruczołów łojowych, a to pożywka dla bakterii.
Tak powstają stany zapalne i brzydkie zaczerwienione, ropiejące, a na dodatek bolesne grudki.
Zmiany najczęściej powstają na twarzy, ale też na szyi, dekolcie, ramionach, a nawet na plecach.
Jak z tym walczyć?
Niestety nie ma jednej złotej recepty na tę dolegliwość.
Kluczową rolę odgrywa tu codzienna pielęgnacja skóry.
Zamierzone efekty przynoszą substancje antybakteryjne - i wcale nie musisz iść po nie specjalnie do apteki.
• Domowa maseczka z miodu i cynamonu.
Wystarczy wymieszać składniki, a powstałą masę nałożyć na newralgiczne miejsca. Po 15 minutach spłucz maseczkę i przemyj twarz sokiem z cytryny, który usuwa nadmiar łoju i pomaga w walce z tłustą skórą.
Pamiętaj jednak, żeby zachować równowagę.
Nie wolno przesuszyć skóry, bo wtedy gruczoły łojowe znów zaczną produkować nadmiar wydzieliny i historia się powtórzy.
• Cebula- to mało urodziwe warzywo, ale bogate w chrom!
Musisz wiedzieć, że ten pierwiastek eliminuje bakterie odpowiedzialne za stany zapalne porów skóry – brzmi jak przepis na sukces, prawda?
Z cebuli możesz zrobić maseczkę lub po prostu ją zjeść. Może to nie brzmi apetycznie, ale działa.
Cebulę możesz zjeść na surowo np. w sałatce, ale gotowana lub pieczona też się sprawdzi.
Udowodniono, że pod wpływem obróbki termicznej nie traci ona cennych właściwości.
Pamiętaj też o tym, że krost pod żadnym pozorem NIE WOLNO wyciskać.
Z trądzikiem należy obchodzić się delikatnie, inaczej zmiany tylko się zaostrzą.