„ Człowiek ma z życiu albo wyniki, albo wymówki”.. To cytat pod którym podpisuję się rękami i nogami!

Nie uwierzysz ile przez całe życie nasłuchałam się wymówek.

Często były mi bezpośrednio wmawiane twarzą w twarz albo pisane w wiadomościach.

Sama często mogę kończyć listę tych wymówek, znam je na pamięć.

Przez ostatnie 5 lat czasem musiałam podopieczne przytulić, zrozumieć, a czasami przyprzeć do muru.. Ale tylko i wyłącznie po to aby skonfrontowały się same ze sobą.

To trochę jak spojrzeć na swoje nagie odbicie w lustrze. Bez wierzchnich warstw, masek, makijażu czy przesłon możemy spojrzeć na swoje prawdziwe ja.

Samej siebie nie możesz oszukać. Możesz próbować udawać, wypierać lub omijać temat.

Ale prędzej czy później rzeczywistość Cię złapie. Wtedy wymówki uderzą Cię ze dwojoną siłą.

Warto zadać sobie trudne pytania:

Dlaczego tak długo zwlekasz z dbaniem o swoje zdrowie, kondycję?

Dlaczego swoją własną świątynię - jakim jest organizm - tak olewasz i zaniedbujesz?

Jak długo będziesz ignorowała sygnały płynące z ciała?

Dlaczego zagłuszasz swoje podstawowe potrzeby?

Zastanów się dlaczego jesteś tak negatywnie do siebie nastawiona?

Odpowiedzi nie są proste..

Chyba czas najwyższy spojrzeć sobie prosto w oczy i skonfrontować się z sobą!

Dbanie o ciało, to dbanie o zdrowie. To higiena ciała i umysłu.
To dobra kondycja zarówno fizyczna jak i psychiczna.