USTAL SWOJ KONKRETNY CEL❣️❣️❣️

Skoro namierzyłaś już swoje grzeszki i wiesz, co jest słabą stroną Twojego odżywiania, czas na sformułowanie konkretnego celu, do którego będziesz dążyła.

„Będę jeść zdrowo“
„Schudnę“
„Przestanę jeść słodycze“
„Będę ćwiczyć“
Tak zwykle brzmią postanowienia, ale niestety tak sformułowane, mają małe szanse na powodzenie…
Dlaczego?
Bo są mało konkretne i skupiają się tylko na efekcie, nie ma w nich mowy o działaniach, które podejmiesz by je osiągnąć.
Pamiętaj tylko, żeby nie formułować celu w formie „nie chcę tak wyglądać”, „nie chcę być gruba”, „Nie będę jeść niezdrowo” itp.
Kiedy planujesz podróż, określasz gdzie DOKŁADNIE chcesz dojechać.
Nie wymieniasz przecież miejsc, w których nie chcesz się znaleźć bo taka informacja nic nikomu nie powie.
Podobnie, formułując cel musisz wiedzieć dokąd zmierzasz!
Zastanów się nad konkretnymi działaniami. Musisz mieć w głowie dokładny plan.
Jeśli dobrze sformułujesz swój cel, łatwiej będzie Ci też kontrolować jego realizację.
Jak może brzmieć prawidłowo sformułowane postanowienie?
„Codziennie będę jeść co najmniej 3 porcje warzyw”
„Będę wypijać co najmniej 1,5 litra wody dziennie”
„Słodkie napoje zamienię na wodę”
„Jedzenie słodyczy ograniczę do 1 w tygodniu (np. w niedziele)”
„Będę ćwiczyć 3 razy w tygodniu (np. w poniedziałki, środy i piątki)”
„Codziennie będę spacerować przez 20 minut”
Pamiętaj jednak o kolejnej zasadzie!
Twój cel musi być realistyczny.
A więc nie planuj, że będziesz trenować 6 razy w tygodniu jeśli dopiero zaczynasz.
Nie planuj, że wszystkie Twoje posiłki będą w 100% idealne jeśli do tej pory Twoje odżywianie pozostawiało wiele do życzenia…
Nie planuj, że NIGDY nie będziesz jeść słodyczy jeśli do tej pory pojawiały się w Twojej diecie codziennie.
Nie narzucaj sobie też zbyt wielu celów.
W taki sposób narazisz się tylko na duży stres i szybką utratę zapału.
Jest duże ryzyko, że po kilku tygodniach wrócisz do starych nawyków, a wtedy efekt jo-jo gwarantowany…
Na początku skup się na maksymalnie 3-5 (w zależności od ich stopnia trudności).
Kolejne dołącz dopiero wtedy, kiedy pierwsze z nich „wejdą Ci w krew”.
Pamiętaj, że przechodząc na dietę nie ma sensu porywać się na skomplikowane diety, pełne produktów, o których nigdy wcześniej nie słyszałaś.
Nie musisz przechodzić na wegetarianizm jeśli lubisz mięso.
Jeśli jesteś zdrowa, dieta bezglutenowa też nie jest Ci potrzebna.
Podobnie z dietą paleo, sokową, niskowęglowodanową... internetowych „diet cud” jest tak wiele, że aż boli głowa.
Tymczasem znowu powtórzę:
Dieta ma być dostosowana do Ciebie i możliwa do stosowania NA ZAWSZE.
Jeśli nie będziesz się dobrze czuła ze swoją dietą, szybko wrócisz do starych nawyków a więc i zgubione kilogramy także wrócą.
Jeśli chcesz osiągnąć swój cel na stałe, Twój nowy sposób żywienia też powinien zostać z Tobą NA STAŁE.
Zainwestuj więc czas i energię w budowanie zdrowych nawyków a nie „cudowne” kuracje.