Widzę Cię

Masz tak, ze wieczorami nie możesz rozstać się z lodówką? A może coś innego Cię gubi? Myślisz, że tak masz i już nic się nie zmieni!

Mała autodiagnoza czasem jest przydatna..

Przeczytaj uważnie i daj znać do której z tych grup się możesz zaliczyć?

Pamiętaj, że nawet małe zmiany, mogą prowadzić do polepszenia zdrowia i celów treningowych.

Wieczorny podjadacz – cały dzień starasz się jeść dobrze, ale wieczorem nie potrafisz się opanować i nadrabiasz za cały dzień?

Rada:
Sprawdź czy nie jesz za mało w ciągu dnia..
Możliwe, że zajadasz stresy dlatego poszukaj innych sposobów na redukcję stresu np. trening lub czytanie książki..

Weekendowy freestyler – 5 dni w tygodniu wszystko idzie jak w zegarku, a w weekend nie potrafisz dojść do ładu..

Wszystko wymyka się spod kontroli!

Szczególnie jeżeli w grę wchodzą weekendowe drinki i przekąski.

Hej! Jeden oszukańczy posiłek w ciągu weekendu jest nawet wskazany..
.. ale odpięte wrotki zarówno w sobotę jak i w niedzielę przekreślą cały Twój trud, jaki włożyłaś w pracę na przestrzeni tygodnia..

Rada:

Opracuj plan działania na weekend.

Odstaw alkohol.
Postaw na napoje bezalkoholowe, dzięki temu nie będzie Cię też ciągnąć do niekontrolowanych przekąsek..

Bez konkretów – twierdzisz, że jesz bardzo mało i wciąż nie wiesz skąd dodatkowe kilogramy lub treningi nie przynoszą efektów?

Rada:
Możliwe, ze nie rejestrujesz posiłków.
Nie masz ustalonych głównych posiłków.

Zatem głód uciszasz niezliczonymi drobnymi przekąskami, które na trochę tylko dają Ci poczucie sytości..

Dodatkowo kawa i herbata z cukrem dostarczają Ci energii 😬😬

Wprowadź stałe posiłki, a przekąski nie staną na przeszkodzie Twoich celów treningowych.