Ciężko jest wyrobić sobie nowe nawyki zdrowotne.
Szczególnie jeżeli musisz nauczyć się wreszcie troszczyć o siebie. Jest to trudne jeśli całe życie swoje potrzeby odkładałaś na później. Zawsze wszystko wkoło było ważniejsze.. tylko nie Ty.
Dbanie o swoje zdrowie, potrzeby regeneracji to kwestia długoterminowej inwestycji.
Jeżeli dotychczasowe argumenty trudno Ci zrozumieć to może pieniądze do Ciebie przemówią.
Twierdzisz, że zdrowe odżywianie jest drogie? Wyobraź sobie jakie są koszty badań, zabiegów czy leków w leczeniu chorób dietozależnych np. cukrzycy.
Większość tego leczenia jest teraz refundowana przez Państwo, zatem nie odczuwasz codziennie tych kosztów.
Gdybyś sama musiała wyłożyć pieniądze z portfela na badania laboratoryjne, wizyty lekarskie czy insulinę itp. szybko doceniłabyś wartość zdrowia.
Chcesz inny przykład?
To jest syndrom chodzenia do dentysty, dopiero wtedy kiedy już boli Cię ząb.
Masz tak?
Dbasz o leczenie, ale nie o zapobieganie! Jestem zwolenniczką regularnych kontroli raz na pół roku, aby sprawdzać czy nic złego się nie dzieje.
Zapobieganie jest tańsze!
Do czego zachęcam również Ciebie!
Dlatego postaraj się wsłuchać w swoje ciało.
Twój brzuch też daje Ci symptomy i „mówi do Ciebie” na różne sposoby, np.:
- wzdęcia,
- przelewania w jelitach,
- biegunki i/lub zaparcia,
- pieczenie w jamie brzusznej,
- kłucie lub kurczliwe bóle w brzuchu,
- pełność w jamie brzusznej,
- uczucie ciężkości po posiłku.
To są czasem delikatne znaki, które na co dzień bywają bagatelizowane, a mogą świadczyć o nietolerancjach pokarmowych, rodzących się schorzeniach jelit, zaburzeń pracy flory bakteryjnej lub początek Zespołu Jelita drażliwego.
"Jeżeli masz wątpliwości w jakiej kondycji jest Twój brzuch sprawdź skład flory bakteryjnej. Dzięki temu można dobrać probiotyki odpowiednie do pracy Twoich jelit." - radzi dietetyk Marta Kielak, bebio.pl